Makijaż permanentny – oszczędność czy zbędny wydatek?

Jeśli męczy Cię codzienne robienie makijażu lub po prostu wolisz dłużej pospać, jest na to rada – nie musisz zostawiać twarzy w stanie „surowym”. Wybierz makijaż permanentny.

Właściwie wykonany makijaż permanentny wygląda naturalnie i w niewidoczny sposób upiększa. W wersji podstawowej, dziennej, po wykonaniu go, wystarczy położyć na twarz podkład, utrwalić sypkim pudrem, pomalować rzęsy i wyjść z domu – cała lista czynności, które wprawnej dłoni zajmą około 5 do 7 minut.

Brwi i oczy

Za pomocą makijażu permanentnego warto na pewno podkreślić brwi – są nazywane ramą twarzy. Ich kształt i kolor definiują twarz, nadają jej konkretny wyraz. Kreski na powiece – zarówno górnej, jak i dolnej, ułatwiają poranny makijaż, kiedy trzęsie nam się ręka jeszcze przed poranną kawą, lub gdy po prostu nie umiemy ich zrobić same. Dzięki wypełnieniu konturu i wnętrza ust barwnikiem usta nabiorą idealnego kształtu i delikatnego, naturalnego, ale pogłębionego koloru.

Jeśli zabieg jest wykonywany ręcznie, przed wersją ostateczną oczywiście jest wykonywany szkic. Trwałość makijażu permanentnego, wykonywanego za pomocą barwników wprowadzanych w głąb skóry za pomocą igieł wynosi od 3 do 5 lat. Po tym okresie makijaż powinno się poprawić, lub schodzi on do końca.

Makijaż tradycyjny

Dla mniej majętnych kobiet, które nie dysponują jednorazowo kilkuset złotymi w portfelu pozostaje makijaż tradycyjny, dla którego bazą może być permanentny – permanentny może też służyć za cały make-up, jeśli tylko mamy ładną, bezproblemową cerę. Po przeliczeniu cen opakowań z podkładem, cieniami, pudrem, tuszem do rzęs, szminką czy błyszczykiem, może się jednak okazać, że jeśli lubimy się malować, kwota ta przewyższa makijaż dzienny, delikatny, oparty na permanentnym. Jeśli wykonujemy głównie naturalny makijaż, warto zastanowić się nad opcją trwałą, 3-5-letnią.

Do makijażu dziennego wystarczy nam podkład, puder, tusz i błyszczyk, dodatkowo kredka, jeśli mamy jasną oprawę oczu i chcemy, by były bardziej widoczne. Wieczorowy makijaż – tu dozwolone jest większe szaleństwo – brokatowe cienie, mocne kreski i kolory szminek rezerwujmy na wieczór, jeśli w dzień musimy współpracować z klientem twarzą w twarz, a w biurze mamy jasny dress code. Jeśli nie, możemy poszaleć i pobawić się w wizażystkę.