leczenie alkoholizmu

Jak wysłać alkoholika na przymusowe leczenie?

Choroba alkoholowa dotyka coraz większą liczbę osób. Częsta potrzeba spożywania napojów wyskokowych to trudny temat, z którym nie wszyscy sobie radzą. Jak wiadomo, skutki picia – zarówno dla samego uzależnionego, jak i jego najbliższego otoczenia – bywają dramatyczne. Wielu chorych nie chce pogodzić się ze swoim zaburzeniem, wypiera lub bagatelizuje je, a często zwyczajnie nie czuje potrzeby podejmowania jakichkolwiek działań w kierunku zachowania trzeźwości. Co więc zrobić, by zmusić alkoholika do leczenia?

Czy przymusowe leczenie jest możliwe?

Gdy nadużywanie trunków przeradza się w uzależnienie, pierwszym punktem działania jest oczywiście ośrodek odwykowy dla alkoholików i wizyta u tamtejszego psychologa. Niestety, nie zawsze jest to takie proste. Jeśli alkoholik odmówi dobrowolnej współpracy i nie przekonają go do niej żadne argumenty, wówczas istnieje możliwość wysłania go na przymusową terapię odwykową. Stosuje się ją w przypadku osób, których choroba alkoholowa spowodowała rozpad rodziny, unikanie pracy zawodowej, zakłócanie porządku publicznego lub demoralizowanie nieletnich.

Wówczas należy chorego zgłosić do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Ta, po zapoznaniu się ze sprawą, wysyła do sądu wniosek o zastosowanie obowiązku poddania się leczeniu. Jeśli alkoholik został zbadany przez gminną komisję, do wniosku dołącza się również opinię lekarza. Jeśli nie – wówczas badania takie nakazuje przeprowadzić sąd. Również sąd może wysłać pacjenta na trwającą dwa tygodnie obserwację do szpitala odwykowego. Co ważne, istnieje tu możliwość zażalenia.

Następnie odbywa się rozprawa, na której sąd wydaje orzeczenie o obowiązku przymusowego leczenia odwykowego (trwającego maksymalnie 2 lata). Uzależniony zostaje wysłany do wskazanego zakładu lub szpitala. Jeśli nie stawi się sam, jest przyprowadzany przez policję.

Leczenie to nie koniec…

Warto na koniec dodać, że alkoholizm to choroba, z którą bardzo trudno sobie poradzić. Nie zawsze też do pomocy w jej pokonaniu wystarczy sam terapeuta. Znaczącą rolę w większości przypadków odgrywa wsparcie ze strony najbliższego otoczenia.